Wczoraj rano ujrzałam w swojej skrzynce nowe wydanie Elle. Jak zwykle było dość grube od (jak myślałam ) włożonych maksymalnie gęsto gazetek z promocjami i innymi. Co mnie zdziwiło , była tam druga gazeta format jak dziennik codzienny (wyborcza , poranny) jako dodatek specjalny. Pierwsza myśl , będą tam zestawy ubrań z podanymi cenami i tytuły 'jak się ubrać ' mimo iż nie mam nic do takich działów, a wręcz uwielbiam je, to wiadomo liczyłam na coś więcej , a już na pewno po dodatku specjalnym . Nie zawiodłam się , jest masa artykułów o projektantach , harmonogram fashion week , wywiady, zdjęcia . Niby słyszałam o ludziach z Polski którzy zajmują się modą i są rozpoznawalni za morzami i górami ale nie sądziłam, że jest ich aż tyle!! Jak sporo Polaków współpracuje z gwiazdami, gwiazdy wręcz zabiegają o względy tych młodych lub nie ale na pewno zdolnych ludzi. Bardzo fajny artykuł ,który się tam znalazł to 'gdzie modelki z tamtych lat '. Jak różne kiedyś a jednak podobne do teraz są warunki pracy modelki .artykuł bardzo ciekawy na prawdę godny polecenia (krótki ale warto przeczytać ;)) . Elle nie jest niestety moją ulubioną gazeta , połowa w niej to reklamy marek których nie oszukując 3/4 Polek nie stać , wiem że chodzi o inspiracje .Jednak 9 czy 10 zł za gazetę to sporo , gazetę którą przeczytam w hmm 30 min bo wiadomo nie wszystko mnie w niej zaciekawi. Właściwie jeszcze nie trafiłam na swoją ulubioną i wymarzoną doskonałą gazetę. Może gdzieś powstała już a ja jeszcze na nią nie trafiłam albo takowa nie powstała. Na pewno z utęsknieniem będę czekać na nią .
PS. Po świętach będziemy bawić się w krawcowe ,relacje z tego 'wydarzenia' umieścimy na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz